Czy warto współpracować z windykatorem?
Dług może dostać się do firmy windykacyjnej, której pracownicy będą próbowali go odzyskać. Czy warto wtedy współpracować z windykatorami?
Pożyczka, kredyt, rachunki różnego rodzaju – jeśli spłacamy je w terminie, nie ma żadnego problemu. Trudności zaczynają się jednak wtedy, gdy nie regulujemy ich systematycznie, a tym samym dochodzi do powstania niespłaconego długu.
Powstanie niespłaconego zadłużenia
Jeśli mamy takie długi, wierzyciel, czyli na przykład pożyczkodawca czy operator telefonii komórkowej będzie kontaktował się z nami. Kontakt odbywa się głównie listownie, ale może być też telefoniczny i będzie polegał na przypomnieniu nam o tym, że minął termin spłaty i powinniśmy uregulować zobowiązanie. Jednocześnie zaczną być naliczane odsetki za zwłokę.
W korespondencji znajdziemy termin, do którego musimy uregulować zobowiązanie. Zdarza się, że wierzyciel wyznacza po kolei dwa albo trzy terminy. Zazwyczaj, gdy po około 2 miesiącach dłużnik nie spłaci swojego zobowiązania, sprawa kierowana jest do firmy windykacyjnej. O tym, że dług może być do niej przekazany, często dowiadujemy się również z korespondencji.
Windykacja polubowna
Firmy windykacyjne najczęściej zajmują się tak zwaną windykacją polubowną czy miękką. To działania mające na celu poinformowanie dłużnika o tym, że ma niespłacone zadłużenie, a także na nakłonieniu go do jego uregulowania.
Windykacja polubowna nie ma nic wspólnego z prowadzeniem egzekucji komorniczej – często procedury te są ze sobą mylone, ale warto pamiętać o tym, że windykator nie ma takich uprawnień jak komornik. Nie może zajmować mienia dłużnika, nie może także pobierać spłat z jego pensji czy oszczędności. Warto też wskazać, że windykator nie może grozić dłużnikowi i go nękać – w takim przypadku mamy prawo do wezwania Policji.
Najczęściej windykacja polubowna odbywa się:
- korespondencyjnie – dłużnik otrzymuje list o tym, że ma dług i powinien go spłacić, w liście można też znaleźć informacje o konsekwencjach braku spłaty, czyli o skierowaniu sprawy do sądu, a potem o egzekucji komorniczej
- telefonicznie – windykator dzwoni do dłużnika, aby przypomnieć mu o spłacie długu
- osobiście – windykator może przyjść osobiście do domu albo do miejsca pracy dłużnika
- e-mailowo – coraz częściej windykatorzy kontaktują się również z dłużnikami drogą elektroniczną, na przykład przez e-mail
Zatem firmy windykacyjne korzystają z różnych metod na kontakt z dłużnikiem i nakłonienie go do uregulowania zobowiązania. Czy warto wtedy skorzystać z tych propozycji?
Zasadniczo jest to najlepsze rozwiązanie, biorąc pod uwagę fakt, że możemy wtedy spłacić dług niejako na własnych zasadach. Gdy sprawa trafi już do komornika, nie mamy wtedy możliwości negocjacji i komornik będzie mógł zająć pensję, oszczędności, a także mienie dłużnika. Wierzyciel ma przy tym możliwość wskazania, z jakiego majątku dłużnika ma być prowadzona egzekucja.
Jeśli zdecydujemy się na współpracę z windykatorem, wtedy możemy razem z nim uzgodnić harmonogram spłaty, a tym samym możemy również wybrać taką wysokość rat oraz termin ich spłaty, które będą dla nas najkorzystniejsze.