Monit – co warto o nim wiedzieć?
Gdy zaciągamy pożyczkę, powinniśmy pamiętać o tym, aby spłacić swoje zobowiązanie terminowo. W przeciwnym przypadku narażamy się na niemałe problemy. Zwykle pierwszym z nich są tak zwane monity. Co warto wiedzieć na ich temat?
Wzięcie pożyczki oznacza, że zgadzamy się na warunki w umowie pożyczkowej. W tej właśnie umowie, a także w innych związanych z nią dokumentach możemy znaleźć informacje o tym, co stanie się wtedy, gdy nie spłacimy zobowiązania terminowo.
Czym jest monit?
Gdy spóźnimy się ze spłatą nawet o jeden dzień, pożyczkodawca może skontaktować się z nami w celu przypomnienia nam o spłacie. Wtedy mówimy o tak zwanym monicie.
Zatem monitem nazywamy ponaglenie ze strony pożyczkodawcy – firmy pożyczkowej lub banku. Monit ma za zadanie przypomnienie pożyczkobiorcy o tym, żeby uregulował swoje zobowiązanie.
Takie upomnienie może mieć różne formy:
• monit elektroniczny – może mieć formę wiadomości SMS lub e-maila
• monit telefoniczny – pracownik dzwoni do klienta w celu przypomnienia mu o spłacie
• monit listowny – pismo przesyłane jest pocztą, najczęściej za potwierdzeniem odbioru
• wizyta terenowa – monit ma wtedy formę wizyty pracownika firmy pożyczkowej w domu klienta
Najczęściej na początku pożyczkobiorca jest informowany o zaległości w spłacie elektronicznie lub telefonicznie. Monity listowne przesyłane są zwykle po miesiącu od braku spłaty. Wizyty terenowe z kolei należą do rzadkości i wielu pożyczkodawców nie stosuje takiej formy ponaglenia.
Ile zapłacimy za monity?
Monity nie są bezpłatne – mogą być one dość kosztowne, dlatego najlepiej ich unikać. Opłaty dotyczące monitów możemy znaleźć w umowie, dlatego warto zapoznać się z nimi przed jej sygnowaniem.
Przykładowo, za monit pocztą e-mailową lub tradycyjną firma może policzyć sobie od 30 do nawet 100 złotych za jedno wezwanie. Takich monitów można otrzymać w ciągu miesiąca nawet 30, co powoduje, że koszty mogą urosnąć do niebotycznych rozmiarów. Najwięcej za monity zapłacimy w małych firmach pożyczkowych działających pozabankowo – te bardziej rozpoznawalne i o ugruntowanej pozycji na rynku nie stosują tak wysokich opłat.
Otrzymałem monit – i co dalej?
Jeśli otrzymaliśmy monit, w takim przypadku powinniśmy jak najszybciej odpowiedzieć na upomnienie. Im prędzej uregulujemy zobowiązanie, tym na mniejsze koszty się narazimy. Jeśli nie spłacimy długu, oprócz nałożenia na nas dodatkowych kosztów monitów firma pożyczkowa zacznie naliczać odsetki od zwłoki.
Po jakimś czasie nasz dług może być przekazany do firmy windykacyjnej. Jeśli również nie będziemy współpracować z firmą windykacyjną, może dojść do przekazania sprawy do sądu. Jeśli sąd stanie po stronie wierzyciela, czyli pożyczkodawcy, wówczas egzekucję długu wraz z wszystkimi kosztami dodatkowymi wykona komornik. Może on zająć nasze mienie, wypłatę, oszczędności.
Oczywiście, najlepiej nie dopuszczać do tego, aby pożyczkobiorca przekazał nam monit. W przypadku niektórych firm pożyczkowych możemy przesunąć termin spłaty, ale jest to związane z opłatą. Gdy wiemy, że przez dłuższy czas możemy mieć problemy ze spłatą pożyczki, najlepiej skontaktować się z pożyczkodawcą i przedstawić mu sytuację. Czasami możliwe jest rozłożenie długu na jeszcze mniejsze raty, które będą łatwiejsze w spłacie.