Inflacja a oprocentowanie pożyczki
Przy zaciąganiu pożyczek i kredytów często nie myślimy o nich w szerszej skali makroekonomicznej. Liczy się to, ile możemy pożyczyć, a także to, ile będziemy musieli oddać. Taka perspektywa jest wygodna wtedy, gdy bierzemy pożyczkę na kilka miesięcy czy lat, ale wtedy, gdy chcemy wziąć już kredyt hipoteczny czy pożyczkę gotówkową na dłuższy okres, wówczas warto pamiętać o tym, że jej wysokość będzie w dużej mierze warunkowana przez inflację, a także przez WIBOR.
Najlepiej, aby oprocentowanie pożyczki było jak najmniejsze. Wtedy koszty pożyczkowe również nie będą przytłaczające, zakładając, że wysokość prowizji i innych opłat również jest rozsądna. Jednak wtedy, gdy chcemy wziąć pożyczkę na dłuższy czas, musimy pamiętać o tym, że nawet w trakcie jej trwania nasza wysokość zadłużenia może się zmieniać. Widoczne jest to w szczególności na przykładzie kredytów hipotecznych zaciąganych na 20-30 lat. Ani kredytobiorca, ani bank nie są w **stanie przewidzieć, jak będzie wyglądała sytuacja finansowa kraju w takiej perspektywie.
Na zmieniające się koszty kredytów i pożyczek długoterminowych ma wpływ wartość pieniądza.** Gdy wartość ta maleje, mówimy o inflacji. Wówczas za taką samą ilość pieniędzy możemy zakupić mniej dóbr. Jak inflacja wpływa na pożyczki?
Stopy procentowe i WIBOR
Przede wszystkim inflacja oddziałuje na stopy procentowe, które z kolei kształtują WIBOR, czyli Warsaw Interbank Offered Rate, w wolnym tłumaczeniu jest to „Stawka pożyczek na warszawskim rynku międzybankowym”.
Stopy procentowe to coś, co nazywamy potocznie oprocentowaniem. Jest to wyrażona procentowo opłata za pożyczenie pieniędzy. Stopy procentowe ustalane są przez banki centralne i określane są jako oprocentowanie kredytów i depozytów w relacjach pomiędzy bankiem centralnym i bankami komercyjnymi. Za sprawą stóp procentowych bank centralny może regulować sytuację na rynku pieniężnym. Może doprowadzić do zwiększenia lub zmniejszenia pieniądza w obiegu. Teoretycznie wtedy, gdy pieniądza na rynku jest więcej, dochodzi do pobudzenia gospodarki i łatwiej o kredyt, ale z drugiej strony może przyczynić się do inflacji.
WIBOR to z kolei stawka, po której banki komercyjne pożyczają sobie pieniądze nawzajem, czyli inaczej jest to cena pieniądza na rynku międzybankowym. Jeśli bank centralny w walce z inflację podnosi stopy procentowe, wówczas rośnie również stawka WIBOR, co przekłada się na wzrost kosztów związanych z kredytem.
Niska inflacja, łatwiej o tanią pożyczkę
W interesie kredytobiorców jest jak najniższa inflacja, a nawet deflacja, czyli zwiększanie się wartości pieniądza. To właśnie wtedy stawka WIBOR określająca również oprocentowanie pożyczek oraz lokat jest niska. Pieniądz utrzymuje stabilną wartość i dzięki temu zmienny element oprocentowania kredytów i pożyczek regulowany przez stopy procentowe jest niski.
Niska inflacja jest korzystna zarówno dla osób, które dopiero chcą zaciągać pożyczki i kredyty, ponieważ wtedy mogą uzyskać je łatwiej, jak i dla tych, którzy już mają zadłużenie, ponieważ wtedy mogą spłacać niższe raty.