Jak wyjść z długów? To nie takie trudne!
Masz długi? Wcale nie musisz tkwić w nich przez długie lata! Wyjście z długów nie zawsze jest łatwe, ale jest możliwe. Wszystko zależy od naszego samozaparcia. Co więcej, z pomocą przychodzi nam państwo.
Problemy ze zdrowiem, nagła utrata pracy, trudności w życiu osobistym – jest wiele przyczyn złej sytuacji finansowej, która może z kolei prowadzić do powstania długów. Oczywiście, w posiadaniu pożyczek i kredytów nie ma nic złego, ale musimy pamiętać o tym, żeby korzystać z nich mądrze. Zmniejszenie ogólnych kosztów, poszukanie dodatkowych źródeł dochodów to kolejna ważna sprawa. O czym jeszcze powinniśmy wtedy pamiętać?
Skontaktuj się z wierzycielem
Jeśli mamy problemy finansowe i zachodzi prawdopodobieństwo, że nie spłacimy rat w terminie, powinniśmy skontaktować się z wierzycielem – pożyczkodawcą, wystawcą faktury za media, gdy grożą nam jakieś kary za niedotrzymanie terminu.
Często możemy przedłużyć okres spłaty zadłużenia lub wydłużyć naszą pożyczkę, gdy wierzyciel pójdzie nam na rękę. Poinformowanie go o sytuacji będzie również odczytane pozytywnie – jako odpowiedzialne zachowanie, a nie jako chowanie głowy w piasek.
Zmniejsz swoje wydatki
Zwykle pieniędzy brakuje nam dlatego, że zarabiamy zbyt mało lub prowadzimy zbyt rozrzutny tryb życia. Gdy chcemy łatwiej wyjść z długów, powinniśmy zmienić nasz domowy budżet. Najlepiej zacząć planować wydatki. W tym celu możemy skorzystać ze specjalnych aplikacji na smartfony, dzięki którymi jesteśmy w stanie stworzyć swój budżet łatwiej. Oczywiście, możemy też wykorzystać zwykłą kartkę papieru.
Zmniejszenie wydatków i oszczędzanie pieniędzy wcale nie musi być tak trudne, jak może nam się wydawać. Gdy uporządkujemy już swoje koszty, możemy zacząć odkładać posiadaną nadwyżkę i przeznaczyć ją na spłatę długów. Oczywiście, może wymagać to wyrzeczeń, niemniej jednak na dłuższą metę to najlepsze rozwiązanie.
Poszukaj wsparcia u innych
Zadłużenie jest często dość wstydliwym tematem, dlatego wiele osób zagrożonych trudnymi długami nie mówi o tym swoim bliskim. To błąd, ponieważ wtedy możemy czuć się jeszcze bardziej osamotnieni, a nasze negatywne emocje mogą sprawić, że dług będzie wydawał się niemożliwy do spłaty.
Zwierzenie się innym ze swoich problemów może być bardzo pomocne – możemy powiedzieć bliskim o tym, jakie pożyczki posiadamy, jak wpadliśmy w tarapaty finansowe, jakie mamy plany, a wtedy, gdy ich nie mamy, możemy posłuchać porad.
Gdy mamy trudności ze spłatą zadłużenia, możemy też udać się do organizacji zajmujących się pomocą dłużnikom. Wtedy będziemy mogli otrzymać również pomoc prawną, gdy wierzyciele zaczynają grozić nam windykacją i komornikiem.
Ostateczne rozwiązanie – upadłość konsumencka
Od kilku lat możemy korzystać w Polsce z upadłości konsumenckiej, która polega na redukcji lub umorzeniu zobowiązań osób fizycznych, które nie prowadzą działalności gospodarczej. Aby skorzystać z takiej upadłości, nasza sytuacja finansowa musi być konsekwencją nadzwyczajnych i niezależnych wydarzeń, na przykład choroby, utraty pracy czy wypadku.
Gdy chcemy skorzystać z takiej formy bankructwa osobistego, powinniśmy przygotować odpowiednie pismo do sądu. Pamiętajmy o tym, że ogłoszenie upadłości nie oznacza, że nasze długi są natychmiast umarzane – musimy je i tak spłacić, na przykład z naszego majątku czy wypłaty. To jednak dogodny sposób na ułożenie się z wierzycielami.